Windows na rok 2001
Pewnie zastanawiasz się co znów Microsoft za niespodzianki szykuje na przyszły rok - na co znów będziesz musiał wyrzucić fortunę. Pojawiający się co rok Windows nie jest już chyba zdziwieniem...
1995 - Windows 95 A
1996 - Windows 95 poprawki (całe szczęście darmowe)
1997 - Windows 95 B - w końcu naprawiono 1200 błędów, ale zrobiono nowe :(
1998 - Windows 98 = Windows 95 + Internet Explorer 4.0
1999 - Windows 98 SE - coraz to bardziej drastyczne błędy
2000 - Windows 2000
2000/2001 - Windows ME PL
2001/2002 - Windows Whistler
Niezła drabinka, wygląda na to, że tylko w roku 96 nie musieliśmy nic kupować. Rozwińmy trochę temat i zobaczmy jak to się wszystko działo:
Mamy rok 1995 - przed sklepami tworzą się kolejki po nowy produkt Microsoftu jakim jest Windows 95. Zrobił on niezłą furorę i Mr. Bill zbił na tym nie małą fortunę. Ale jak to przystało na produkty Microsoftu wypuszczony został chyba o 2 lata za wcześnie. Microsoft nie przejmował się fazą testową, tylko chciał jak najszybciej wypuścić swój rewolucyjny system, aby go czasem Linux nie przegonił. No i udało się to im - dostaliśmy do ręki system dziurawy jak ser szwajcarski. Jak to w Microsofcie bywa po odwaleniu niezłej roboty, rok 96 sobie "przebimbali". Słysząc narzekania ze stron użytkowników i bardzo niebezpieczne błędy, które nawet usuwały pliki w pewnych przypadkach Microsoft się wziął za robotę systemu jeszcze raz. Łatek nie wydawali, bo chyba zmądrzeli, że wydawanie 1 krążka z Win95 i dwoma z poprawkami nie ma sensu. Tak więc musieliśmy zapłacić drugie tyle za system. Długo my się nie nacieszyli kupnem nowego systemu bo oto nadszedł Win98 - głośno Microsoft się chwalił, że poprawiono ponad 1200 błędów, ale jak widać zrobili nowe, i to dużo gorsze ! Win 98 nie był niczym rewelacyjnym, bo prawie każdy umie zainstalować IE 4.0, który przerabiał Win95 na 98. No, ale jak poprawiono tyle błędów... znów 600 zł jesteśmy biedniejsi. Za niecały rok Microsoft wypuścił Windows 98 SE - dodano tam nowszego Directa X i IE, a poza tym utrudniono ludziom życie. Dużo się słyszało o tym, że win98 SE nie chce się podnosić ze stanu uśpienia, że nie chce się zamknąć. Okazuje się, że jest problem z kompatybilnością do płyt głównych. Właśnie u mnie tak jest - system zawiesza się na ekranie "Poczekaj na zamknięcie systemu". Ale grunt, że chodzi... Ostatnio dość głośno było o rewolucyjnym Windows 2000 który bazuje już na Windows NT. Jest kilkanaście razy stabilniejszy. Ale jeszcze nie słyszałem od nikogo, aby się o nim wyraził pozytywnie. Faktem jest, że chodzi pod nim zaledwie 60-70 % softu, a gra to już prawie żadna. No chyba, że jakimś cudem uda Ci się normalnie zainstalować sterownik do karty graficznej. Ja niestety nie miałem okazji pobawić się na tym systemie, gdyż nie dam razy zainstalować sterownika do karty graficznej, co jest spowodowane niekompatybilnością systemu z płytą główną :( . Zostaje mi tylko kupić nową płytkę + procesor - co kosztować mnie będzie 1000 zł i plus do tego jeszcze Windows... No chyba, że poczekam na Windows ME PL. Podobno wygląda tak samo jak MS Windows 2000, tyle tylko, że nadal jest tak dziurawy jak Win 98. Czyli połączenie jednego i drugiego. A poza tym te nowe Windows są całkowicie pozbawione DOSu - więc co ze starymi gierkami ? A już są testy wersji beta najnowszego "dziecka" Microsoftu - Windows Whistler'a. A życie pokaże jak o będzie - czy znów czeka nas modernizacja kompa, czy znów Microsoft wyczyści nasze kieszenie...