Przemoc w grach
Ostatnio dość głośno jest o przemocy w grach. Czytając
różne artykuły już sam nie wiedziałem co o tym myśleć. Pewnie zaraz
przejdziesz do innego tematu bo myślisz, że to kolejny nudny artykuł
tej serii. Otóż nie ! Tym razem pokażę szokującą prawdę - wiec Ci
co nie chcą mieć nic wspólnego z przemocą w grach proszeni są zmienić
artykuł na bardziej łagodny - a najlepiej włączyć sobie radio Maryja
:)
O co w ogóle ten cały spór ? Ano o to, czy brutalne gry
wpływają dodatnio czy ujemnie na nasze szare komórki. Słyszałem i
czytałem różne wypowiedzi - jedna osoba stwierdziła, że kiedyś widząc
trupa w telewizji czy brutalną scenę była przestraszona, a odkąd kupiła
sobie komputer i zaczęła grać w Quake'a trupy i brutalność nie robią
na niej żadnego wrażenia. No ale czy to dobrze czy źle ? Większość
dorosłych uważa, że nie powinniśmy grać w takie gry bo przez to nasza
młodzież staje się bardziej agresywna. Nie wiem jak Wy, ale na mnie to
wpływa bardzo pozytywnie - zobaczcie:
Jak zwykle wracam ze szkoły wymordowany i bardzo
wkurwiony. No bo znów ta jędza od polskiego wstawiła mi banię, a z
matmy zrobiła sprawdzian, a ja jak zwykle nic nie wiedziałem. No to
wracam do domu nie załamany, a wkurwiony (Przepraszam za takie ostre
stwierdzenia, no ale zdenerwowany to by za lekko brzmiało). No i teraz
odgrywać się na kumplach czy na starych ? Nic z tego ! Włączam sobie
Carmageddon (moim zdaniem najbrutalniejsza gra) - "zasiadam" do
pięknego czerwonego autka i rozjeżdżam ludzi, psy, krowy a nawet słonie
! Wyobrażam sobie, że to Ci cholerni nauczyciele - widzę jak wpadają
pod koła mojej bryki - już myślę co zrobić z następnym - czy rozgnieść
go na ścianie - czy tylko lekko potrącić, potem wjechać na niego kołem
i zacząć "mielić" po jego ciele. Krew wtedy pięknie pryska
spod kół, a na ulicy zostaje tylko plama krwi. No a może urwać mu nogę
lub rękę - albo najlepiej głowę ! Po takiej jeździe czuję się odprężony
i mogę zabrać się za naukę.
Była to gra typowo brutalna, ale są jeszcze inne gry które
już bezsprzecznie wpływają ujemnie na gracza. Wystarczy przytoczyć
tutaj tytuł naszej polskiej gry - Rezerwowe Psy - gdzie sterujemy
gangiem. Każdy ruch zawodnika jest opatrzony jakimś niecenzuralnym hasłem
lub dowcipem. Po przejściu dwóch misji trafiamy na miasto i możemy
sobie wejść m.in do burdelu i "pogrzeszyć" z będącymi tam
paniami. Niestety tego typu gry cieszą się niezłym wzięciem - bo gra
która ma znaczek (18) to gra właśnie dla mnie. Dużo osób tak sądzi -
ja też. No ale czy jestem agresywny ? Nie - nikogo jeszcze nie zbiłem,
ani nie zostałem zbity - jestem spokojnym człowiekiem któremu tylko
kompy w głowie, no może jeszcze dziewczyny :))
Slash
slash@ptik.ivg.pl
http://www.ptik.ivg.pl
|