E-manager
Z badań przeprowadzonych w Polsce i na świecie wynika, że ok. 80 %
prywatnych użytkowników komputerów podłącza je do sieci (Internetu)
najpóźniej w granicach jednego roku od chwili zakupu sprzętu. Powoduje
to podobno dynamiczny rozwój rynku pracy. Szybko rośnie liczba przedsiębiorstw
(firm) oferujących za pośrednictwem sieci swoje usługi, sprzedaż towarów
oraz zajmujących się promocją i oferujących odpłatne serwisy
informacyjne. Przewiduje się, że w końcu roku 2001 z sieci będzie
korzystać 12-14 % Europejczyków. Yankesi mają być lepsi, bo będzie
ich ok. 35 %. Jak łatwo policzyć jest to ogromny rynek odbiorców
na wszelkiego rodzaju usługi i towary. Internet typu Home czyli w domu ma
także nieunikniony wpływ na zmiany metod pracy. Bardzo wiele osób
tworzy już swoje biura w domu. Zmniejsza sobie w ten sposób koszty
prowadzonej działalności. W domu zatem pracuje się, przyjmuje zlecenia.
Z domu też wysyłane są gotowe produkty do zleceniodawców. Wniosek jaki
mi się nasuwa jest taki : Brak Internetu i wszelkich związanych z nim ułatwień
powoduje, że praca w domu staje się niemożliwa lub jest bardzo
ograniczona.
Teraz na temat e-managerów czyli menedżerów w Internecie. Przeczytałem
w prasie, że podobno polscy menedżerowie "bywają" w
sieci :
- 9 % badanych deklaruje -
1 do 5 godzin miesięcznie
- 11 %
- 6 do 20 godzin miesięcznie
- 8 %
- 20 godz. miesięcznie
- 72 %
- nie korzysta z Internetu ( nie ma stałego
dostępu do sieci ) :-O
Dla porównania dane z ankiet kadry kierowniczej (świat, Europa)
:
- W Japonii z Internetu w pracy lub w celach zawodowych korzysta ok.
35 % menedżerów.
- W większości krajów na świecie np. w USA, Kanadzie, Francji,
Hiszpanii - 25 do 26 %.
- Natomiast tych, co nie korzystają zupełnie lub korzystają czasowo
(okazjonalnie) jest w tych krajach tylko 6% do 12 % maksymalnie.
W tym momencie następny wniosek nasuwa się sam. Polska nadal znajduje
się pod tym względem w euro- (europejskim) i world- (światowym) ogonie.
Kto, kiedy i jak potrafi zasypać tę przepaść dzielącą nas od
standardów światowych w tym temacie ? Niestety, dzisiaj nie znajduję na
to pytanie żadnej odpowiedzi. Po tym co napisałem trochę smutno mi się
zrobiło. :-( Przykro mi, ale nie mam żadnego wpływu na
polskich, dalszych lub bliższych mi e-menedżerów i tych, co nie są
e-menedżerami. Sami muszą rozwiązać swoje problemy z dostępem do
Internetu i odkryć jego możliwości, zastosowania.
Ponieważ problem "być albo nie być" w Internecie uważam
dzisiaj za niezwykle ważny dla każdego ambitnego menedżera posłużę
się stwierdzeniem, wprawdzie cudzym, ale IMHO bardzo dobrze wskazującym
istotę sprawy.
"Moja inteligencja nie kończy się na mnie"
Howard Gardner, Hardvard
7 sec pomyślałem i jestem przekonany, że zacytowany H.G. uważa
m.in., że inteligencja obejmuje również narzędzia, komputery i bazy
danych, a także "siatkę znajomych" - kolegów z biura, kolegów
po fachu i pozostałe osoby, do których możesz zadzwonić lub wysłać
e-mail.
Na zakończenie pozostaje mi tylko życzyć zainteresowanym (niezainteresowanym
też) udanego zakupu komputera i szybkiego podłączenia do Internetu.
Bluegem
fsa@go2.pl
http://www.ptik.ivg.pl |